Tarcze hamulcowe montuje się na piastach wszystkich kół – kiedy klocek styka się z ich powierzchnią, powstaje tarcie, w wyniku którego możliwe jest zahamowanie pojazdu. Dzieje się tak dlatego, że tarcze obracają się wraz z kołami, z którymi połączone są na sztywno.

Dociśnięcie klocka hamulcowego do powierzchni tarczy możliwe jest dzięki ciśnieniu, które w przewodzie hamulcowym powstaje, kiedy kierowca ciśnie pedał. To, jakie tarcze hamulcowe powinniśmy wybrać, zależne jest od rodzaju naszego auta oraz jego możliwości – we wszystkich przypadkach powinniśmy dobierać je indywidualnie.

Tarcze hamulcowe - wydajność na pierwszym miejscu

Najważniejszą cechą, która powinna cechować tarcze hamulcowe jest ich wydajność – z oczywistych względów nie mogą one zawodzić w najbardziej nawet ekstremalnych sytuacjach.

Większość dostępnych w sklepach tarcz hamulcowych działa bez zarzutu nawet w czasie deszczu – osadzające się na nich krople wody zostają bowiem zdmuchnięte z ich powierzchni dzięki działaniu siły odśrodkowej.

Ważne jest także to, by reagowały one na siłę, z jaką wciśnięty został pedał hamulca – umożliwia to, w razie konieczności, łagodne hamowanie. Z uwagi na częste hamowanie, tarcze hamulcowe stosunkowo szybko ulegają zużyciu – każdy z kierowców powinien zatem pamiętać o tym, by regularnie sprawdzać ich stan i kiedy jest to potrzebne, wymienić swoje podzespoły.

Szczególnie dużo uwagi poświęcić należy grubości naszych tarczy – to właśnie ona bowiem najwięcej powie nam o stopniu ich zużycia. Objawem startych tarczy jest nie tylko dłuższa droga hamowania, ale też wibracje, które możemy odczuwać, kiedy klocek się z nią styka – warto zatem zadbać o to nie tylko ze względów bezpieczeństwa, ale też dla wygody jazdy.